Burzowe kontrasty nad morzem zawsze prezentują się cudownie.
Razem z ekipą łowców burz udało się nam uchwycić wał rotorowy który wczoraj przechodził nad Ustką. Mieliśmy dosłownie kilkanaście minut aby go złapać. Wał rotorowy oderwał się od głównego czoła burzy i przyszedł dość szybko zachwycając swoją ciekawą strukturą ale także niósł ze sobą bardzo silny i porywisty wiatr tuż przed czołem układu liniowego burzy.
Po przejściu frontu burzowego dzień zakończył się przepięknym zachodem słońca gdzie chmury piętra wysokiego oraz średniego rozpaliły niebo na długie minuty.